Podstawowe zasady bezpiecznej jazdy po autostradach

Brak odpowiednich szkoleń dotyczących jazdy po autostradach w ramach kursów nauki jazdy sprawia, że warto dokształcić się w tym zakresie samodzielnie.

Według GDDKiA sieć autostrad w Polsce ma wkrótce liczyć ponad 2100 km. Warto więc zapoznać się z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa, jakie panują na polskich autostradach.

Wydaje się, że autostrady to niewymagające trasy – długie, zazwyczaj proste i monotonne. Nie powinno się jednak lekceważyć potencjalnych zagrożeń, które mogą na nich wystąpić. W Polsce nie przeprowadza się odpowiednich szkoleń dotyczących jazdy po autostradach w ramach kursów nauki jazdy, dlatego warto dokształcić się w tym zakresie samodzielnie.

Przygotuj pojazd

Za każdym razem przed wyjazdem w dłuższą trasę należy sprawdzić stan techniczny samochodu, np. na stacji diagnostycznej. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, to powinniśmy we własnym zakresie sprawdzić m.in.: poziom oleju i innych płynów eksploatacyjnych, jakość bieżnika, ciśnienie w oponach, stan akumulatora, a także poziom paliwa w baku.

Dostosuj prędkość

Jedną z najważniejszych zasad jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na autostradzie. Należy pamiętać, że dopuszczalna maksymalna prędkość na polskich autostradach to 140 km/h. Oczywiście prędkość i styl jazdy powinniśmy dostosowywać do panujących warunków atmosferycznych (np. deszcz, mgła, oblodzona nawierzchnia).

Utrzymaj bezpieczny odstęp

Ta zasada bezpośrednio wiąże się z poprzednią – musimy być świadomi tego, co może wydarzyć się w przypadku gwałtownego hamowania przy prędkości np. 140 km/h. Im wyższa prędkość, tym dłuższa droga hamowania. Zaleca się, aby unikać jazdy „zderzak w zderzak” i utrzymywać bezpieczny odstęp od pojazdu poprzedzającego. Dla przykładu: przy prędkości 140 km/h odstęp od poprzedzającego pojazdu powinien wynosić co najmniej 70 m.

Bezpiecznie zmieniaj pas

Podczas jazdy na autostradzie kierowca powinien często spoglądać w lusterka i sprawdzać, co znajduje się za nim, pamiętając o tzw. martwym punkcie w lusterkach bocznych, czyli obszarze, który pozostaje niewidoczny dla kierującego pojazdem. Oczywiście przed wjazdem na autostradę warto upewnić się, czy wszystkie lusterka – zarówno wsteczne, jak i boczne – są ustawione prawidłowo. Warto także pamiętać o tym, aby odpowiednio wcześnie włączać kierunkowskaz przy zmianie pasa ruchu, tak aby pozostali kierowcy mogli go zauważyć i w porę zareagować na wykonywany przez nas manewr.

Co zrobić w razie awarii?

Gdy na autostradzie samochód ulegnie awarii i nie będziemy mogli kontynuować jazdy, należy zjechać na pobocze, a następnie dokładnie oznakować miejsce zdarzenia poprzez włączenie świateł awaryjnych i umieszczenie za pojazdem trójkąta ostrzegawczego. Trójkąt odblaskowy powinien zostać umieszczony w odległości ok. 100 m za pojazdem – na jezdni lub poboczu – odpowiednio do miejsca, w którym znajduje się unieruchomiony pojazd. Następnie należy udać się w bezpieczne miejsce na poboczu i zadzwonić po pomoc drogową. Podczas ustalania miejsca zdarzenia niezbędne będą m.in. takie informacje, jak kierunek jazdy i kilometr autostrady, na którym doszło do awarii. Przy ustalaniu dokładnej lokalizacji wykorzystuje się informacje zamieszczone na tzw. słupkach prowadzących. Znajdują się na nich zazwyczaj dwie liczby: pierwsza oznacza numer kilometra danego odcinka drogi, a druga uszczegóławia lokalizację do 100 m.

Fot. Shutterstock.com

Napisz komentarz:

Wybranie przycisku Wyślij jest równoznaczne z akceptacją zasad przetwarzania danych osobowych przez ELIT Polska sp. z o.o. dostępnych w Polityce Prywatności

Newsletter: